”Jedyny żłobek w Polsce, który wprowadził Bańkoterapię na co dzień”
BAŃKOTERAPIĘ
Każdy z nas, choć raz w życiu zetknął się z przeźroczystymi, mieniącymi się różnymi barwami kuleczkami, swobodnie unoszącymi się na wietrze. Na świecie od niedawna zaczęto badać te na pierwszy rzut oka niepozorne pęcherzyki, pod kątem ich terapeutycznych właściwości oraz ich unikatowego wpływu na rozwój najmłodszych.
Ponad dekadę temu jako jedna z pierwszych, tematu podjęła się angielska Doktor Katie Alcock. Badania przeprowadziła za pośrednictwem swego Uniwersytetu Lancaster, znajdującego się w zachodniej części Zjednoczonego Królestwa. Badanie przeprowadzone przez Dr Alcock sfinansowane i afirmowane zostały przez Europejską Radę Badań Ekonomicznych i Społecznych. Analiza miała sprawdzić, jaki wpływ na dzieci mają bańki mydlane.
Eksperymentowi poddano grupę 120 dzieci w wieku do 21 miesięcy. Dowiedziono na przykład, że na tym etapie rozwoju, gdzie najbardziej rozwijają się u dzieci zdolności werbalne, za pomocą baniek można w bardzo łatwy sposób ocenić, czy dziecko będzie miało problemy z poprawną mową. Te badane maluchy, które bez trudu w skoordynowany sposób dmuchały bańki mydlane, zdecydowanie lepiej radziły sobie z wymową. Natomiast dzieci, które nie były w stanie skoncentrować się na popychaniu wydychanym powietrzem przeźroczystych kulek, miały również problemy z wymawianiem najprostszych słów. Bańki, które wykorzystano w eksperymencie jako element służący terapii, powodowały, że dziecko poprzez dmuchanie pęcherzyków, poprawiało zdolności werbalne.
Widzimy, że praca z bańkami mydlanymi pomaga ocenić na bardzo wczesnym etapie życia dziecka, czy pojawiają się zalążki problemów natury logopedycznej, a co za tym idzie, błyskawiczną reakcję rodziców, pedagogów czy innych osób ze środowiska malca. Niewinna zabawa z bańkami mydlanymi może spowodować szybką reakcję i uniknięcie kłopotów, mających swe poważne konsekwencje w przyszłości czy w ogóle dorosłym życiu.
Kolejnym naukowcem, który podjął próbę zbadania zależności między bańkami mydlanymi, a rozwojem i terapią dzieci jest Claudio Longobardi – badacz turyńskiego uniwersytetu, wydziału psychologii. Badania zostały przeprowadzone na izbie przyjęć pediatrycznych włoskiego szpitala. Longobardi założyl, iż bańki mydlane mają właściwości skupiania uwagi i mogą być elementem odciągającym uwagę od bólu, lęku czy strachu, który pojawia się u dzieci przebywających w szpitalach. Psycholog uznał, że dzieci postrzegają procedury medyczne jako bolesne, nieprzyjemne oraz natrętne. Pacjenci, którzy zostali przyjęci na izbę, mogący podczas oczekiwania na swoją kolejkę bawić się bańkami zapominali o stresie związanym z pobytem w placówce, a co więcej pozbywali się poczucia bólu w trakcie badań. Dzieci, które równolegle przebywały na izbie przyjęć, lecz nie zostały poddane bańko-terapii, odczuwały zarówno strach jak i ból podczas wizyty lekarskiej.
Terapeutka Heidi Henks opisała natomiast jak ćwiczenia z bańkami mydlanymi w roli głównej, wpływają na poszczególne zaburzenia. Dla dzieci o obniżonej koncentracji, które nie są w stanie skupić swej uwagi, bańki mydlane są fantastycznym narzędziem terapeutycznym, bowiem ich unikatowe, przenikające się barwy zmuszają malca do zainteresowania się oraz skupienia wzroku. Zarówno mini bańki mydlane, które wydmuchujemy za pomocą małej różdżki jak i giga bańki, które tworzymy za pomocą obręczy. Ponadto, podążanie za kuleczkami usprawnia funkcje wzrokowe dziecka.
Puszczanie banieczek za pomocą różdżki uczy zaokrąglania warg na rzecz nowych głosek, dzięki bańkom można pomóc dzieciom poznawać nowe dźwięki oraz głoski i pracować nad odpowiednim ułożeniem warg. Bańki mydlane w krajach rozwiniętych wykorzystywane są przez logopedów, którzy pracują również z dziećmi dotkniętymi wadami rozszczepu podniebienia czy rozszczepu warg.
Dzięki kontaktowi z bańkami, dziecko może pracować nad właściwym torem oddechowym oraz wdechem i wydechem, a poprzez odpowiednie ćwiczenia, mogą być również elementem wzmacniającym język.
Mydlane kuleczki są również fantastycznym sposobem na terapię dotykową. Maluchy zainteresowane pękającymi banieczkami, mogą eksperymentować z ich rozbijaniem. Pękanie baniek sprawia, że dzieci rozwijają zmysł dotyku, są ciekawe następstw zbijania i ulotnego „rozbryzgiwania”.
Bańki to przede wszystkim najlepsza terapia śmiechem. Frajda i radość, którą dzieci czerpią z puszczania, dmuchania, odbijania, zbijania etc. przeźroczystych kulek nie pozwala szybko się znudzić.
Tęczowe kuleczki są wspaniałym elementem na rozwój koordynacji ręka-oko, uczą naśladownictwa dźwięków oraz słów, są pomocne w wokalizacji.
Tak więc widzimy, jaki ogrom korzyści może płynąć z bańko-terapii u dzieci we wczesnej fazie rozwoju. Bańki mydlane, które doceniono na świecie, ciągle nie są docenione w Polsce, co należy zmienić. Propagowanie terapii bańkami, może jedynie wpłynąć na realny rozwój maluchów, gdyż może stać się jedną z metod, które mają bardzo szerokie zastosowanie.
Social Network
Kontakt: +48500 138 230